E-Book Content
HISTORYCZNE BITWY JAROSŁAW M. WOJTCZAK ALAMO - SAN JACINTO 1836 Wydawnictwo Bellona Warszawa 1996 WSTĘP W 1845 r. dziennikarz nowojorskiej gazety „Morning News" John L. Sullivan napisał artykuł redakcyjny na temat stałej ekspansji terytorialnej Stanów Zjednoczonych Amery ki. Tak narodziła się idea przeznaczenia dziejowego (Mani fest Des tiny) przyznająca USA historyczne i opatrznościowe prawo do opanowania i ucywilizowania całego kontynentu pół nocnoamerykańskiego od Atlantyku do Pacyfiku. W rzeczywistości Stany Zjednoczone rozpoczęły gwałtow ną ekspansję terytorialną na długo przed narodzinami Manifesto Destiny. Stało się ono jednak popularnym sloganem i ha słem przewodnim ideologii amerykańskiej ekspansji, potwier dzającym dotychczasowe sukcesy nowego ustroju, i dyrekty wą dalszej polityki Stanów Zjednoczonych. Już w 1803 r. za prezydentury Thomasa Jeffersona (1801 -1809) sfinalizowano zakup francuskiej Luizjany. Młode państwo amerykańskie niewielkim kosztem (15 milionów do larów i spłata roszczeń obywateli amerykańskich wobec Fran cji) powiększyło się z dnia na dzień o ogromne terytorium roz ciągające się na zachód od Missisippi aż do Gór Skalistych. W przyszłości z terytorium tego miało powstać piętnaście no wych stanów Unii. Zakończona pokojem w Gandawie wojna amerykańsko-brytyjska (1812-1815) ułatwiłaAmerykanom osiągnięcie dalszych sukcesów terytorialnych. Do 1819 r. Stany Zjednoczone uzy skały kontrolę nad wybrzeżem Zatoki Meksykańskiej aż do 4 bezpośredniego sąsiedztwa Nowego Orleanu i nad hiszpańską Florydą. Zajęcie Luizjany po raz pierwszy zwróciło uwagę Amery kanów na terytorium graniczącego z nią hiszpańskiego Te ksasu. Przez krótki okres Stany Zjednoczone utrzymywały na wet, że Teksas mieści się w obrębie obszarów objętych zaku pem Luizjany, ale po zawarciu z Hiszpanią traktatu regulują cego sprawę Florydy w 1819 r. wycofały swe roszczenia i zaakceptowały granicę Luizjany bez Teksasu. W praktyce jego granice były określone bardzo niedokładnie. Południowe ru bieże wyznaczała rzeka Rio Grandę, na zachodzie stanowiły je tereny Nowego Meksyku, a na północy ginęły w bezkre snych przestrzeniach Wielkich Równin. Granica z amerykań ską Luizjaną była także nieokreślona, z czasem przebiegała ona przez ziemie leżące pomiędzy rzekami Red River i Sabi nę. Ta ostatnia stała się w końcu umowną granicą Teksasu oddzielającą go od posiadłości amerykańskich. Terytorium Teksasu było niezwykle słabo zaludnione i tyl ko formalnie związane z Nową Hiszpanią, a później Meksy kiem. W praktyce, podobnie jak Kalifornia i Nowy Meksyk, rządziło się samo, gdyż władze centralne w Mexico City mało interesowały się północnymi kresami swoich posiadłości. W miarę rozwoju kolonizacji i napływu amerykańskich osadni ków do Teksasu naturalne powiązania ściślej łączyły go z ob szarem kolonizacji anglo-amerykańskiej niż hiszpańskiej. Pod koniec lat dwudziestych XIX w. amerykańscy osadni cy w Teksasie, których wcześniej rząd meksykański sam za chęcał do kolonizowania północno-wschodnich kresów, pod jęli próby uniezależnienia się od Meksyku. Wraz z upływem lat, ufni w swoją siłę i protekcję Stanów Zjednoczonych, na bierali pewności siebie i jawnie ignorowali prawa i interesy Meksyku. Początkowo próbowali uzyskać szeroką autonomię w ramach Republiki Meksyku, później dążyli do utworzenia niepodległego państwa. Bezpośrednim skutkiem tych usiło wań był narastający konflikt amerykańskich Teksańczyków z 5 władzami meksykańskimi, który spowodował wybuch wojny o niepodległość Teksasu w latach 1835-1836 (zwanej także Rewolucją Teksaską). Jednym z najbardziej dramatycznych i znamiennych w skut kach wydarzeń tej krótkiej, lecz niezwykle krwawej wojny było oblężenie ufortyfikowanej misji Alamo w San Antonio. Bitwa ta, w której zginęli prawie wszyscy teksascy obrońcy, wśród nich słynni bohaterowie amerykańskiego pogranicza